Za nami piąty mecz finałowy, który kibice mogli podziwiać w hali Jastor oraz przed swoimi telewizorami. Zwycięstwo zdobyte dziś przez GKS Tychy może być przełomem dla całych zawodów.
Pierwsze dwadzieścia minut zdecydowanie należało do chłopaków, gdzie prowadzili 2: 0 przez 19 minut. Później, po 20 sekundach, stracili dwa gole i remisowali po pierwszej tercji. To było dobre dwadzieścia minut dla obu drużyn.
Mimo utraty dwóch bramek na koniec pierwszej edycji, po wznowieniu gry na lodzie, mieszkańcy Tychów znów wyglądali lepiej. Co potwierdzili kolejnymi dwoma trafieniami.
Po trzeciej bramce rywali Robert Kalaber dokonał zmiany w bramce, zastępując Przemysława Odrobnego Davidem Zabolotnym. Gospodarze najbliżej bramki kontaktowej byli pod koniec drugiej połowy, ale jednak nie udało się. Trzecia edycja nie zmieniła wyniku.
Tyszanie bronił się mądrze i odpierał ataki wszystkich gospodarzy aż do ostatniej syreny. GKS Tychy potrzebuje jeszcze jednego zwycięstwa, aby zdobyć mistrzostwo Polski, a czwartkowy mecz przed własną publicznością to absolutnym faworytem do złota hokeiści z piwnego miasta.
Mecz numer pięć o mistrzostwo Polski: JKH GKS Jastrzębie – GKS Tychy 2: 4 (2: 2, 0: 2, 0: 0) Zdjęcia Wideo Komentarze Trenerzy Zawodnicy Bramki: Przygodzki (19), Rompkowski (19) – Kolusz (5 ), Witecki (12), Button (26), Vitek (31) Kary: 6-8 minut Strzały: 28-35 Widzów: 1800 Stan rozgrywek: 2-3 (do czterech zwycięstw)